🚨✅Wojskowi potwierdzili długoterminową umowę z 32-letnim supergwiazdorem ataku Jean-Pierre’em Nsame. Piłkarz ogłosił: „Jestem oficjalnie zdeterminowany, aby ciężko pracować i zapisać się na kartach historii tego wielkiego klubu. Jestem niezwykle szczęśliwy, że mogę tutaj grać – uwielbiam kibiców, to jest mój dom. Chcę, aby wypożyczenie przerodziło się w kontrakt ostateczny.”…

Kibice Wojskowych mogą świętować – klub oficjalnie ogłosił podpisanie długoterminowej umowy z 32-letnim supergwiazdorem ataku, Jean-Pierre’em Nsame. Kameruński napastnik, który w ostatnich miesiącach występował w drużynie na zasadzie wypożyczenia, stał się teraz pełnoprawnym zawodnikiem zespołu i zapowiada, że jego ambicje sięgają znacznie dalej niż dotychczas.

„Jestem oficjalnie zdeterminowany, aby ciężko pracować i zapisać się w historii tego wielkiego klubu” – podkreślił Nsame podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowano go jako nowego, kluczowego piłkarza Wojskowych. „Jestem niezwykle szczęśliwy, że mogę tutaj grać – uwielbiam kibiców, to jest mój dom. Chcę, aby wypożyczenie przerodziło się w kontrakt ostateczny. Teraz to się stało i jestem gotów oddać całe serce na boisku”.

Decyzja o zatrzymaniu Nsame nie była zaskoczeniem. Od samego początku swojego pobytu w klubie napastnik pokazywał wysoką klasę i doświadczenie, które odróżniało go od wielu rywali. Jego gole, nieustępliwość oraz charyzma przyciągnęły uwagę zarówno kibiców, jak i sztabu szkoleniowego. Dla drużyny, której ambicją jest walka o najwyższe cele w kraju i na arenie międzynarodowej, posiadanie takiego zawodnika to ogromna wartość dodana.

Trener Wojskowych nie ukrywa, że liczy na Nsame w kluczowych momentach nadchodzącego sezonu. „Jean-Pierre to piłkarz o ogromnym doświadczeniu, który potrafi prowadzić ofensywę niemal w pojedynkę. Jego mentalność zwycięzcy i pasja do gry czynią z niego prawdziwego lidera. Wierzymy, że będzie filarem naszego zespołu” – zaznaczył szkoleniowiec.

Sam zawodnik wielokrotnie podkreślał, że jego wybór nie był przypadkowy. Choć miał oferty z innych klubów, to właśnie Wojskowi zdołali przekonać go atmosferą, organizacją i projektem sportowym. Szczególnie istotną rolę odegrali kibice, którzy od pierwszych minut jego gry w barwach drużyny okazywali mu ogromne wsparcie.

Nsame ma już za sobą imponującą karierę – zdobywał tytuły mistrzowskie, walczył w europejskich pucharach i wielokrotnie udowadniał, że potrafi strzelać bramki w najtrudniejszych momentach. Teraz deklaruje, że jego celem jest nie tylko regularne trafianie do siatki, ale również inspirowanie młodszych zawodników i pozostawienie trwałego śladu w historii Wojskowych.

„To klub, z którym chcę wygrywać, dla którego chcę walczyć i którego barwy chcę reprezentować z dumą. Czuję, że najlepsze dopiero przede mną” – podsumował 32-letni napastnik.

Przed Wojskowymi sezon pełen wyzwań. Z Jean-Pierre’em Nsame w składzie kibice mogą jednak wierzyć, że drużyna zyskała nie tylko klasowego strzelca, ale także prawdziwego lidera.

Be the first to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published.


*