
Atmosfera wokół Wisły Kraków ponownie stała się napięta po ostatnim meczu sparingowym zakończonym remisem 2:2 z Wieczystą Kraków. Spotkanie, które miało być okazją do pokazania dominacji i budowania pewności siebie przed kolejnymi wyzwaniami, zamiast tego wzbudziło falę krytyki i niepokoju wśród kibiców oraz osób związanych z klubem.
Najmocniej wybrzmiały słowa Jakuba Błaszczykowskiego, jednej z ikon polskiej piłki i postaci nierozerwalnie związanej z „Białą Gwiazdą”. Były reprezentant Polski nie krył rozczarowania i w ostrych słowach skomentował wynik:
– To zły sygnał dla Wisły Kraków. Jeśli chcemy walczyć o najwyższe cele, to nie możemy pozwalać sobie na takie przestoje, zwłaszcza w spotkaniach z lokalnymi rywalami. Brak koncentracji i determinacji w kluczowych momentach meczu jest nie do zaakceptowania – podkreślił Błaszczykowski.
Remis z Wieczystą, drużyną występującą na niższym poziomie rozgrywkowym, wywołał pytania o formę zespołu i przygotowania do nadchodzącego sezonu. Choć Wisła zdołała zdobyć dwie bramki, to sposób, w jaki straciła prowadzenie, budzi uzasadnione obawy o stabilność defensywy i mentalność drużyny.
Kibice również nie kryją frustracji. Wielu z nich wyraziło w mediach społecznościowych opinię, że taki wynik „nie przystoi klubowi o ambicjach Wisły”, a część domaga się zdecydowanej reakcji ze strony sztabu szkoleniowego.
Błaszczykowski, który wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do Wisły Kraków i rolę lidera w trudnych momentach, dał jasny sygnał, że zespół musi natychmiast wyciągnąć wnioski.
Czy remis z Wieczystą okaże się tylko niegroźnym ostrzeżeniem, czy też zwiastunem poważniejszych problemów, okaże się w najbliższych tygodniach. Jedno jest pewne – słowa Błaszczykowskiego powinny wybrzmieć w szatni bardzo głośno.
Leave a Reply